Strona główna » miasto Elbląg » Elbląg - Bażantarnia

Bażantarnia (Ausflugsort Vogelsang)


Niegdyś gaj, łąka, strumień, ziemia cała,
Każdy tu widok pospolity
Tak dziwnie pałał,
Jakby światłością z niebios był spowity,
W której i cichy czar jest snu, i chwała,
teraz już nie jest tak, jak niegdyś było.
Gdziekolwiek zwrócę oczy,
Świat się mroczy.
Com niegdyś widział, czy się już prześniło?

William Wordsworth

 

Rejon nazywany dziś Bażantarnią był w przeszłości najsłynniejszym turystycznym "rajem" elblażan, stworzonym już w XVIII stuleciu, w pełni ukształtowanym w wieku XIX, cieszącym się ugruntowaną renomą i niesłychana sławą do 1945 roku. Co więcej, siła tej tradycji okazała się tak wielka i nieprzemijająca, że nawet po drugiej wojnie - w nowym srodowisku społecznym i kulturowym - pamiętano o turystycznym i rekreacyjno-wypoczynkowym wizerunku okolicy, tworząc warunki zachecające do spędzania właśnie tu wolnego czasu. Nie zapomniano, jak w innych rejonach Wysoczyzny Elblaskiej, o dokonaniach romantycznych elblążan, próbowano je nawet ratować, adaptować i asymilować we współczesnym kontekście kulturowym. Tylko tu powstało wiele nazw własnych obiektów fizjograficznych zacierających wprawdzie stare miana, ale nadających okolicy malowniczy koloryt.

Bażantarnia była więc i jest bardzo szczególnym miejscem w Elblągu. Tworzące ją gęste lasy, w głównej mierze bukowo-grabowe, pozostały nie zmienione od dawien dawna. Gdy dzisiaj wybierzemy sie na spacer po pokrytych nimi wzniesieniach i jarach, możemy bez wiekszego błędu przyjąc, iz takie krajobrazy towarzyszyły mitycznym wydarzeniom odbywajacym się w Pogezanii na początku rachuby czasu, gdy losy bogów, ludzi i innych istot - uznawanych dziś za nadprzyrodzone - splatały się tworząc zapomniane pózniej mity. Odkryli je i przypomnieli we fragmentach elbląscy "bajkomalarze" dopiero w XIX wieku.

Mówię tu o córkach mitycznego władcy północy, Widowuta - Micie (założycielce Tolkmicka), Cadinie (twórczyni Kadyn) i najmłodszej - wieszczce Pogesanii, która stroniła od ludzi, stała sie ulubienica bogów, a tańcząc potrafiła wyjednać u nich zmianę losów dla śmiertelnych. Przed odejściem z pruskich lasów druhna Pogesany - Hommula obcięła swoje długie warkocze i rzuciła je w lasy: Rakowski i Bażantarni. Tak powstały ramiona strumienia Kumiela (Hommula). Od imienia wieszczki powstała nazwa całej prowincji - Pogezanii. Tak przynajmniej stanowią pruskie mity.

Widomości elblążan o tej okolicy okazują się nad wyraz skromne. I nie chodzi mi o wiadomosci historyczne, odnoszące się do konkretnych dat, nazwisk czy wydarzeń. Zresztą takie wiadomości bardzo obciązają pamięć i w gruncie rzeczy nie są nikomu potrzebne. Chodzi mi o wiedzę zupełnie innej natury, mianowicie o sama świadomość znaczenia, czym bażantarnia własciwie była dla dawnych elblążan. Jaką posiadała rangę, jakie wyzwalała emocje, jakie tworzyła tradycje? czy ktokolwiek wie, pamięta, iż w miesiącach letnich przenosiło sie tam całe kulturalne życie Elbląga, że tam uroczyście obchodzono urodziny króla Prus, wybierano króla strzelców, organizowano koncerty w szerokim spektrum: od orkiestr wojskowych do upamiętniających Beethovena; że w leśnym amfiteatrze wystawiano sztuki Shakespeare'a i były to inscenizacje przygotowywane wcześniej niż w Gdańsku. I ważne są nie tylko fakty, ale co ich wymowa. Znamiennym jest, że po raz pierwszy w Prusach Hamlet czy Otello pojawili się najpierw w scenerii bukowych lasów, a nie wielkich teatrów Gdańska czy Królewca.

Można poruszyć jeszcze jedna kwestię dotyczącą Bażantarni. Można ją przedstawic w pytaniu czym właściwie jest Bażantarnia? Na co konkretnie wskazuje nazwa? Oczywiści określenie jest nowe, co jednak nie stanowi ewenementu w Prusach. W krainie tej niemal każde miejsce ma przynajmniej dwa miana: niemieckie i polskie, przy czym nie zawsze panuje miedzy nimi zgodność znaczeniowa. Natomiast wspólna jest strefa - desygnat, obiekt nazywany. Jednak nie w przypadku Bażantarni. Dawny i współczesny elblążanin z trudnością osiągnęliby porozumienie na temat tego, co przypisać słowu Bażantarnia. Rozległy zespół leśny położony na wschód od Elblaga nie stanowił przedtem całości, jednego nazwanego obszaru, który znamy dziś. Występowały w nim tereny kulturowo i administracyjnie rozłączne, związane z kilkunastoma jednostkami osadniczymi o różnym statusie prawnym, o odmiennych dziejach, o innej zawartości. W pojeciu dawnego elblążanina nie występowały ścisłe związki między nimi, w żadnym wypadku nie potraktowałby ich jako elementów składajacych się w jedną całość. Łączyło je tylko położenie blisko siebie, granice. Przy czym te granice raczej jednak dzieliły - każdy teren miał przecież swoją nazwę, czytaj: historię i zawartość.

I tak w rejonie dzisiejszej Bażantarni istniały:

Obszarowo Bażantarnia obejmuje zatem kilka historycznie zróznicowanych terenów i pod tym względem jako rejon turystyczny jest najmniej jednolita wśród omawianych. Najbliższą dla niej analogię stanowił Las Vogelsang, od XIX wieku kształtowany romantyczny "park naturalny", a nawet szerzej: naturalno-kulturowy, jako "kurort" (Ausflugsort) z zapleczem kulturowym i rozrywkowym Elbląga.

 

 

Opracował: Krzysztof Karwaszewski
Korekta: Armin Felgenau

zdjęcie: źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Bazantarnia_01.JPG&filetimestamp=20110511103553
autor: Kasia84

Wszelkie prawa zastrzeżone

Kontakt z nami   |   Reklama na portalu   |    Redakcja   |   Nasze portale

Wszelkie prawa zastrzeżone. Zasady korzystania & Polityka prywatności   |   Projekt WORTALE.NET  |   Wydawca SOLUMA